Ważne !

Hej, z powodu braku czasu opublikowałam nowe rozdziały na blogu, aż do epilogu czyli (od 13 rozdziału do epilogu) . Proszę przeczytajcie je. Mam nadzieję, że wam się spodobają. Dziękuję, że byłyście ze mną do końca tego bloga. Dziękuję ;)

19 kwietnia 2013

{002} - "Zaskoczenie"

Niall
            Obudziłem się rano, promienie słońca rozświetliły wnętrze pokoju.
-Znów jestem sam w wielkim łóżku bez kobiety u boku -szepnąłem.
Ociągając się leniwie pomyślałem, że pora już wstać. Wstałem z łóżka i udałem się w stronę łazienki. Odkręciłem kurek z gorącą wodą i wszedłem pod prysznic. Strumienie gorącej wody zaczęły mnie rozbudzać, woda zaczęła spływać po moim ciele powoli spływając w coraz to niższe partie mojego ciała. Pod prysznicem spędziłem około czterdzieści minut, do chwili gdy woda zaczęła się robić letnia, pomyślałem pora już wychodzić. Wyjąłem z szafki biały ręcznik i zacząłem się wycierać. Spojrzałem na komórkę leżącą na szafce łazienkowej. Zegar wskazywał 9.00. Pora zacząć dzień pomyślałem i udałem się w stronę szafy, tam zauważyłem wiszącą na wieszaku szarą bluzę kupioną jakiś czas temu za swoją wypłatę. Chwyciłem za jakieś jeansy i białą bluzkę. Ubrałem się, przejrzałem się w lustrze po czym wyszedłem z pomieszczenia.                   Zapowiadał się niesamowity dzień. Moja dziewczyna wyjechała do rodziców, więc miałem całą chatę dla siebie. W dodatku wczoraj poznałem świetną dziewczynę. Jej uroda mnie urzekła. Na szczęście zdobyłem jej numer. Mam nadzieję, że umówi się ze mną jeszcze dzisiaj. Postanowiłem, że do niej zadzwonię i umówimy się na spotkanie.

Summer
            Kiedy zadzwonił do mnie chłopak z którym wczoraj rozmawiałam w barze bardzo się ucieszyłam. Ten blondyn naprawdę wpadł mi w oko. Nie wiem jak ma na imię, bo nie przedstawił mi się. Co za pech. Pewnie ma ładne imię tak samo jak jego oczy. Jejku, dlaczego ja tak o nim myślę? Stop! Summer uspokój się, przecież ta znajomość może nie wypalić. Nie potrzebnie tak bezsensownie rozmyślam. Wczoraj czułam się tak cudownie, w jego towarzystwie. Był taki troskliwy i opiekuńczy a zarazem tajemniczy. Stwierdziłam, że muszę się jakoś wystroić na te spotkanie. Tylko obym nie przesadziła.

Niall
            O 16:00 umówiłem się z Summer w kawiarnii. Stałem przed budynkiem czekając na dziewczynę. Byłem nią tak cholernie zafascynowany. Chciałem się z nią przespać, jednak coś mnie kusiło, żebym ją bardziej poznał. Stałem tak w bezruchu czekając na piękną dziewczynę. Zastanawiałem się jak będzie wyglądać. Byłem troszeczkę zaniepokojony bo była spóźniona już ponad 10 minut. Wyjąłem z kieszeni telefon sprawdzając, która jest godzina. Sprawdzając również czy nikt do mnie nie dzwonił postanowiłem jeszcze 5 minut poczekać. Miałem ochotę już iść w swoją stronę. Byłem pewny, że nie przyjdzie. Nagle usłyszałem kobiecy głos za sobą.
-Cześć -powiedziała. Odwróciłem się i ujrzałem Summer. Przeraziłem się. Od razu przyszedł mi do głowy pewien pomysł. Chciałem go wykorzystać.
-Hej Summer -rzekłem ze sztucznym uśmiechem. Musiałem być przekonywający. Nie chciałem, żeby zoriętowała się, że próbuję się wymigać z tego spotkania. -Przepraszam, ale nie możemy się dzisiaj spotkać. Mam do odebrania ważne papiery na mieście, kompletnie o tym zapomniałem.
-Na prawdę? -spytała spoglądając na mnie. Spuściła głowę. Było mi głupio, ale manipulowanie kobietami było dla mnie codziennością. Czułem, że nie mogę jej zostawić, a pogadać w sumie możemy.
-Tak, ale to może poczekać -powiedziałem kładąc swoją dłoń na jej ramię. Dziewczyna tylko spojrzała na mnie. Jej uśmiech mnie powalał. W kawiarni zamówiłem sobie kawę, a Summer gorącą czekoladę. Oczywiście to ja stawiam, tak jak przystało na mężczyznę. W końcu to ja zaproponowałem spotkanie. Dręczyła mnie sprawa jej wyglądu. Ale postanowiłem te myśli odrzucić na bok. Zamyślona dziewczyna czekała na czekoladę i patrzyła się przez okno gdy nagle kelnerka podała jej napój.
-Dziękuję.
-Proszę -powiedziała kelnerka. Summer zjadła śmietanę, która leżała na samym spodzie i zaczęłam pić kakao. Uważnie się jej przyglądałem się ślicznotce.
-W sumie jak masz na imię? Wczoraj zapomniałeś mi się przedstawić -powiedziała po pewnej chwili ciszy.
-Niall -rzuciłem uśmiechając się słodko.
-Ładne -powiedziała odwzajemniając uśmiech.
-Nie tak ładne jak ty -rzekłem. Długo nie musiałem czekać na to by zauważyć jej rumieńce na policzkach. Spojrzałem na nią kolejny raz. Jej długie włosy zasłaniały jej twarz. Summer nagle zrobiła się smutna. Przez chwilę zastanawiałem się czy powiedziałem coś złego.
-Coś nie tak?
-Nie, nic -zapewniała mnie, że nic jej nie jest ale nie dawałem za wygraną.
-No przecież widzę. Możesz mi powiedzieć wszystko - powiedziałem uśmiechając się zachęcająco, by mi zdradziła o co chodzi.
-Mam wrażenie, że nie znajdę w życiu osoby. Wiesz mam na myśli tego jedynego jeśli w ogóle gdzieś on jest - powiedziała trochę smutna
-Dlaczego tak myślisz? Na pewno sobie kogoś znajdziesz - uśmiechnąłem się.
Ona się znów zarumieniła.
            Rozmawialiśmy tak w kawiarni ponad godzinę może i dwie. Bardzo miła i zabawna dziewczyna. Odpowiada mi i to bardzo, ale ta jej niepełnosprawność. Z początku chciałem uciec, ale urocza z niej dziewczyna. Czuję, że coś nas łączy, ale nie wiem co. Świetnie mi się z nią rozmawia. A to, że nie jest sprawna fizycznie trochę mi przeszkadza. W sumie to teraz nie wiem co robić. Spodobała mi się bardzo i miałem na nią coraz większą ochotę. Chciałem się z nią przespać, ale ta jej choroba. To, że jeździ na wózku przeszkadza mi. Może nie trochę, ale bardzo. Kurcze.. Mam problem. Wsiadłem w taksówkę i wróciłem do domu. W drodze powrotnej nadal rozmyślałem o brązowookiej. Przechodząc przez próg mieszkania zauważyłem czerwone szpilki mojej obecnej dziewczyny.
-Wróciła -pomyślałem.
-Kochanie to ty? Jak się cieszę, że wróciłam -usłyszałem kobiecy głos, który rozchodził się z kuchni po całym mieszkaniu.


od autorki : Stwierdziłam, że dodam taki rozdział jaki jest. W sumie mi się podoba, ale opinię pozostawię Wam. Rozdział krótki, gdyż taki miał być. Wydaje mi się, że akcja się rozkręca.

16 komentarzy:

  1. Ciekawie, ciekawie... Ciekawe co dalej Niall zrobi . ;3
    Czekam na kolejny rozdział :)

    Harrot . xx

    OdpowiedzUsuń
  2. no no robi się bardzooo ciekawiee:D
    czekam na next :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Super! Masz rację, akcja się rozkręca ;) I bardzo dobrze! Właśnie dlatego podoba mi się ten blog :D Świetny rozdział, na prawdę cudowny ^^ Jestem ciekawa co wydarzy się dalej. Wybuchnie jakieś zamieszanie z obecną dziewczyną Niall'a? Jestem strasznie ciekawa! :D
    Weny życzę xx

    OdpowiedzUsuń
  4. Już myślałam, że Niall naprawdę ucieknie! Dobrze, że jednak został. Z jednej strony widać, że się sobie spodobali, ale z drugiej mam wrażenie, że niepełnosprawność tej dziewczyny będzie dla niego większym problemem niż nam się wydaje. Samo to, jak on o niej myśli, daje do zrozumienia, że coś tu będzie nie tak. I ten jego stosunek do dziewczyn. Dzięki niej się zmieni, czy to po prostu oznacza kolejne problemy? Jestem cholernie ciekawa, co wydarzy się w następnych rozdziałach. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Summer jest inwalidką? jeju, tego się nie spodziewałam :( @MalikDrug

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślałam, że on naprawdę zwieje, a jednak. Z tym, że Summer jest inwalidką to naprawdę innowacyjny pomysł.

    http://untraveled-roads.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak jak już Tobie mówiłam: rozdział ciekawy. Najbardziej spodobała mi się końcówka - czuję, że przez tą dziewczynę będą kłopoty, ale to dobrze, nawet bardzo. ;P
    Co by tu jeszcze?
    Hm, zapomniałam Ci wcześniej powiedzieć, ale na początku, w pierwszej perspektywy jest kilka powtórzeń. Postaraj się jej zniwelować, ponieważ tekst będzie się czytało o wiele wiele lepiej! :)
    Na koniec powiem, że czekam na kolejny rozdział i jakąś intrygę - uwielbiam je!
    Pozdrawiam,
    Aurelia

    OdpowiedzUsuń
  8. Rozdział ciekawy, a końcówka mnie zaskoczyła. Nie sądziłam, że Summer jest na wózku. Ciekawi mnie dlaczego. Jakiś wypadek czy od urodzenia jest niepełnosprawna? Pewnie w kolejnych rozdziałach nam to opiszesz :D
    Ja także uwielbiam intrygi! :D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. ciekawy rozdział :) mam nadzieję ,że jednak coś z tej ich znajomości wyjdzie .wspaniałe rozwinięcie tematu , a zarazem cudowny wstęp do opowiadania . Świetnie nawiązuje się do fabuły . Mam pewien pomysł nawet , ale napiszę ci go prywatnie :3. Kocham cię za to ,że piszesz takie wspaniałe blogi . Jesteś także wspaniałą koleżanką ,jeżeli mogę cię tak nazwać :) . Przepraszam,że nie było mnie i nie mogłam do ciebie napisać , ale jestem pewna ,że przeczytasz ten komentarz . Mam pytanko , ale nie jestem pewna czy odpowiesz ;)
    Będziesz jutro ( sobota ) rano o 10-12 ? jak nie to nic :D

    Ściska, całuję, przytulam i komentuję :***

    OdpowiedzUsuń
  10. taka miła odmiana Niall'a,moim zdaniem jest to strasznie słodkie *___* mam nadzieje,że się zaprzyjaźnią,a może wyniknie z tego coś więcej? ja przynajmniej mam taką nadzieje <3
    czekam na nowy,fajnie jakbyś dodała szybko.
    ZAPRASZAM DO MNIE: http://life-is-not-that-easy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak dla mnie suppppppcio!!!!! =D =D

    OdpowiedzUsuń
  12. Niall mi kompletnie nie wygląda na kobieciarza, a tu proszę. :D Podoba mi się to z jednej strony, ale to jak traktuje dziewczyny już trochę mniej...
    Fakt, niepełnosprawny partner to dość trudna sytuacja, nie każdy potrafi się w niej odnaleźć. Czekam na kolejne rozdziały. Jestem ciekawa co zrobi Niall. :3
    Bardzo dobre opowiadanie, oby tak dalej.
    Życzę weny. :3

    OdpowiedzUsuń
  13. Jejciu, w sposób jaki piszesz jest zniewalający i mówię ci to szczerze! :D
    Dodaj jak najszybciej następny rozdział. Wenki życzę i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Siemcia! Zostałaś nominowana do Liebster Award!
    Więcej informacji u mnie:
    http://on-the-other-side-of-the-planet.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Strasznie przepraszam, że nie komentowałam wcześniej! :*
    Na początek chcę Ci powiedzieć, że piszesz genialnie! To w jaki sposób dobierasz słowa jest booski *.*
    Mam nadzieję, że kolejny pojawi się niebawem! :D
    Po drugie Summer wydaje się na serio szczęśliwą osobą mimo niepełnosprawności co bardzo mnie cieszy :)
    Nie pozostaje mi nic innego jak czekać na nexta!

    PS chyba pamiętasz mojego bloga? Jeśli nie to mówi się trudno jednak chciałabym poznać twoją opinię. Opowiadanie Zoe dobiegło końca, ale pojawili się dzisiaj nowi bohaterowie którzy zapoczątkują nową historię! :D

    my-world-and-one-direction.blogspot.com

    Serdecznie zapraszam! :*

    OdpowiedzUsuń