Niall
Przychodziłem zawsze z kumplami, z arogancko obojętną miną mijałem szmer podnieconych moim przybyciem kobiet. Siadałem zawsze w tym samym miejscu przy barze plecami do sali i zamawiałem trzy kolejki mojego ulubionego trunku, po czym zdecydowanym ruchem odsuwałem krzesło, podchodziłem do dziewczyny, z którą tańczyłem do świtu i nigdy nikt nie ośmielał się nam przerywać. Ona, przypadkowa dziewczyna, która czuła się tą jedyną, ja miałem poczucie, że jest to kolejna jednorazowa zabawa. Później odprowadzałem ją do stolika, obejmując ją w talii. Czasami jak miałem ochotę to zaciągałem ją gdzieś w ciche i ciemne miejsce i uprawiałem z nią seks. Jednak wychodziłem zawsze z kolegami. Następnej soboty pojawiałem się jak gdyby nigdy nic i wykonywałem dokładnie ten sam rytuał, by przetańczyć noc z kolejną nieznajomą wybranką. Za każdym razem to robiłem, ale dzisiaj coś się zmieniło. Coś, ale zupełnie nie wiedziałem co.
Obserwowałem ją od wielu godzin i za każdym razem, gdy patrzyła się w moją stronę czułem niepokojące napięcie i podniecenie. Podobała mi się. Siedziała w kącie sama. Obserwowała wszystkich dookoła, jednak przyłapałem ją na tym, że ciągle jej wzrok skupia się na mnie. W pewnym momencie chciałem do niej podejść i zrobić z nią szybki numerek, jednak zrezygnowany odpuściłem. Nie to, że nie miałem na to ochoty lub, że byłem aż tak pijany, że z każdą sekundą traciłem rozum. Czułem, że ona jest inna. Ubrana w seksowną czarną sukienkę, która opinała się na jej biuście i kształtnych biodrach zwróciła uwagę nie tylko moją. Długie czarne, lekko pofalowane włosy sprawiały, że jeszcze bardziej mi się podobała.
Summer
W barze odbywała się niezła dyskoteka, jeżeli można to tak nazwać. Dziewczyny mnie namówiły. Nie miałam ochoty iść. Wiedziałam, że będę siedziała sama, a one będą się bawić. Było już dużo osób w tym kilku przystojniaków . Postanowiłam się nie przejmować tym, że ciągle siedzę na kanapie w kącie i się nie bawię, a że byłam po kilku piwach rozkręcanie imprezy nie szło mi świetnie. Byłam nawalona, ale nigdy jeszcze nie piłam tak dużo. Zobaczyłam, że przygląda mi się przystojny blondyn. Myślałam o nim. Naprawdę mi się podobał, ale zachowywał się wobec mnie dziwnie. Nie wiedziałam, co o tym myśleć. Nagle zauważyłam, że wyszedł. Kiedy pojawił się kolejny raz w drzwiach klubu poczułam lekką ulgę. Wiedziałam, że to niewłaściwy facet, że właśnie tego typu mężczyzn powinnam unikać jak ognia. Kobiety nie przechodziły obok niego obojętnie.Kusił mnie i intrygował, był zagadką, tajemnicą i jedynym możliwym chłopakiem, który zwrócił na mnie uwagę.
Niall
Przyglądałem się jej uważnie, ona również czasami na mnie spoglądała. Czułem, że to ja powinienem zrobić pierwszy krok.Wstałem z krzesła i podszedłem do nieznajomej. Stałem przed nią chwilę po czym zapytałem :
-Mogę się dosiąść ?
-Tak ,oczywiście .
Uśmiechnęła się lekko do mnie .Przysiadłem się do niej. Jej wzrok skupiony był na jej udach.
-Co taka piękna dziewczyna jak ty, robi tutaj sama ?
-Przyszłam z koleżankami, jednak one mnie zostawiły. Ale widzę ,że znalazłam chyba lepsze towarzystwo ,jeżeli się nie
wystraszysz oczywiście .
-Oczywiście ,że znalazłaś towarzystwo .Ze mną na pewno będziesz się świetnie bawiła. Niech żałują ,że cię zostawiły.Na pewno nie bawią się tak , jak ty .-powiedziałem.
-Na prawdę nie musisz tu ze mną siedzieć . Możesz pójść z kimś potańczyć .
-Ale chcę, będzie fajnie -rzekłem kładąc swoją dłoń na jej.
-Czemu się nie bawisz, tak jak twoje koleżanki ?
- Nie mam ochoty -rzekła. Dopiero teraz spojrzała na mnie.
- Summer… - powiedziałem patrząc na rękę dziewczyny, ale ona mi gwałtownie przerwała.
- Skąd wiesz ja mam na imię?!
- Jestem spostrzegawczy – wskazałem głową na bransoletkę dziewczyny.
- Zachciało mi się poprawiać włosy…
- Hmm – westchnąłem uśmiechnięty – przynajmniej wiem jak masz na imię, to już wielkie dokonanie.
Uśmiechnęliśmy się oboje.
- Masz cudowne oczy.
- A ty hipnotyzujące -stwierdziła patrząc na mnie.
- Hahaha, jakie określenie, podoba mi się – powiedziałem patrząc w jej źrenice – Dlaczego płakałaś?
- Wcale nie… - wymamrotała szybko przecierając ręką prawe oko – Nie istotne.
- Powiedz mi.
- Nie – powiedziała stanowczo, patrząc na zegarek. Poprawiła włosy.
Nagle zauważyłem, że jest już późno, a muszę wracać. Wstałem.
-Przepraszam, ale muszę już iść.
-Tak ? -odparła, patrząc się na mnie.
-Zobaczymy się jeszcze ?-odparłem.
-Jasne.
-Mam nadzieję ,że wtedy zaszalejemy trochę i dłużej pogadamy .
-Też mam taką nadzieję. Nie zdążyliśmy jeszcze pogadać, ale może się bardziej poznamy.
Wymieniliśmy się numerami telefonów, po czym odszedłem zostawiając ją samą.
Całą drogę powrotną zajmowały mi myśli o niej. Czy była tylko snem? A może to anioł? Ani nie byłem tak bardzo upity ani nie wierzyłem w anioły. Dla mnie była jak cud z nieba, jej uroda i sposób mówienia. Bardzo dobrze mi się z nią rozmawiało. Podobała mi się bardzo, bo była nieśmiała, a takie dziewczyny łatwo zdobyć. Chciałem pozwolić, by mój mózg przestał o niej rozmyślać, niestety nie wiele to zmieniło, bo ciągle miałem ją przed oczyma. Gdy późnym wieczorem doczołgałem się do domu, nie miałem siły i ochoty na nic. Opadłem na łóżko i zasnąłem. Nie obchodziło mnie teraz, gdzie jest moja obecna dziewczyna, liczyła się tylko Sammer, którą poznałem w barze.
od autorki: Myślę, że rozdział nie wyszedł mi tak jak chciałam. Rozdział napisany z pomocą Dream. Nie byłam jakoś w stanie napisać go, żeby wyszedł doskonale, tak jak chciałam. Nie popisałam się. Jeśli pojawiły się jakieś błędy to przepraszam ale nie jestem przyzwyczajona do pisania jako "chłopak".
Zapraszam na bloga wspaniałej pisarki, mam nadzieję, że jej blog Wam się spodoba i zostaniecie czytelnikami jej bloga : close-strangers !
Hejka,
OdpowiedzUsuńSuper rozdział !!
Opowiadanie przypadło mi do gustu. Podoba mi się że Niall jest typem bad boy. :D Fajnie się zapowiada.. Czekam na kolejny.
Gdybyś mogła mnie informować o nowych rozdziałach byłoby super. pozdrawiam i życzę weny
http://wish-you-were-here1.blogspot.com/
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńwspaniały,świetny i super rozdział , pomimo ,że pierwszy to bardzo mi przypadł :D
OdpowiedzUsuńWiem ,wiem , widziałam przecież go jak był niedokończony jeszcze przed "premierą" , ale i tak mi się podoba dokończona wersja :D
Kolejny raz przepięknie skomponowałaś moją wersję z twoim rozdziałem ;) mam nadzieję ,że drugi będzie tak samo cudowny jak ten .podoba mi się Niall bad boy :D
Pozdrawiam :),ściskam, całuję :** i komentuję :D
Twoja Dream <3<3<3<3
Świetny rozdział. Na pewno będę regularnie czytać to opowiadanie, chociaż jeszcze nigdy nie polubiłam Nialla jako podrywacza i tzw. "łamacza serc" :D Może się przekonam.
OdpowiedzUsuńCzekam na następny. :)
Czemu Ci się nie podoba? Wyszedł naprawdę fantastycznie. Zaintrygowałaś mnie może nie tyle samym rozdziałem, co opisem fabuły. Niemniej jednak podoba mi się to, co piszesz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Finis ;)
trust-and-believe
rewelacyjny rozdział ;D
OdpowiedzUsuńspodobało mi się w jaki sposób przectawiłaś Nialla ;3
czekam na kolejny ^^
Aaa! Ekstra! ;) Jak może ci się nie podobać?! To jest świetne! Ahh... uwielbiam romantyczne historie ;p Pierwszy rozdział, a już coś do siebie czują... nieźle hehe ;) Bardzo fajny rozdział! Czekam na kolejny ;) xx
OdpowiedzUsuńNo, no, niezły początek :) I dziękuję za mini reklamę :*
OdpowiedzUsuńMi sie rozdział mega podoba mimo ze pierwszy to jest bardzo ciekawy i z miłą chęcią czekam na kolejny<3
OdpowiedzUsuńFajny rozdział. Może kilka błędów jest, ale to nie przeszkadza. :) Rozdział, jak na woje możliwości, jest słaby. Przepraszam jeśli cię uraziłam czy coś, ale czytając Blind Way, rozdziały są lepsze. No, ale każdy ma wzloty i upadki.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam fabułę i jestem ciekawa kolejnych rozdziałów - mam nadzieję, że dłuższych.
Akurat pisanie jako "chłopak" wyszło ci świetnie. Nie masz się co tym przejmować.
Pozdrawiam, Oletka. ♥
świetny!!!!!!
OdpowiedzUsuńCudny rozdział . :))
OdpowiedzUsuńHarrot . xx
Fabuła inna niż wszystkie - zapowiada się bardzo ciekawie :) Będę tu zaglądać i czytać dalej, więc czekam na kolejny rozdział.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Cudowny, nie mogę się doczekać, nie mogę . :)
OdpowiedzUsuńWowo, świetne. Dwie perspektywy i pięknie współgrają. :) Powodzenia w dalszym pisaniu.
OdpowiedzUsuńhttp://untraveled-roads.blogspot.com/
Są akapity :)
OdpowiedzUsuńŁadny wygląd. Ten podoba mi się bardziej niż tamten. Wyłapałam chyba trzy błędy, ale to na pewno nie wszystkie lub wszystkie. Nie wiem. Sokolego oka nie posiadam. xd
Zły zapis dialogów. Powinno być tak (treść przykładowa):
- Hej Niall! Co u ciebie? - zapytałam chłopaka uśmiechając się szeroko.
To tyle. ;) Czekam na kolejny rozdział.
Ps. Poleciłam twojego bloga u mnie. :)
the--end-of-love.blogspot.com/
Fajnie Ci wyszedł tylko mógłby być trochę dłuższy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Justyna Sz
http://sylwia-i-1d.blogspot.com/
Świetny rozdział,czekam na kolejny ! <3
OdpowiedzUsuń